piątek, 28 marca 2014

Small cubby.

Słoneczny poranek .. cicha melodia saksofonu na przemian z zagłuszającym dźwiękiem piły, odgłosy ptaków, psów i śmiejących się maluchów - uwielbiam wiosenne brzmienia mojej okolicy. Nie mogę się doczekać kiedy razem z bobasem będę słuchać tego w ogrodzie, a że jego przyjście na świat przypada na okres maj/czerwiec .. na pewno sobie tego nie odmówię.

Remont nadal w toku .. dziś niestety wyjeżdżamy, więc trochę się przeciągnie. W najlepszym wypadku we wtorek rozpocznie się malowanie. A tymczasem mój nowy nabytek przeznaczony do kącika bobasa, kolorem pasujący do pozostałych dodatków. Biały zakątek byłby bajeczny, niestety przy słabym oświetleniu wyglądałby dość szaro .. biorąc pod uwagę aktualne warunki mieszkaniowe wybrałam jednak odcienie brązu. Żałuję, że na chwilę obecną nie mogę przedstawić jeszcze całości mieszkania .. po remoncie na pewno to zmienię.


Miłego weekendu
Bardzo dziękuję za wszystkie Wasze komentarze
...

2 komentarze:

  1. Powolutku, a do skutku;) Macie jeszcze trochę czasu na dopieszczenie domku (mi zostało parę dni do rozwiązania:D), na pewno ze wszystkim zdążycie:)Mebel jest boski, po prostu cudowny, ah jaki ta dzidzia będzie miała śliczny kącik.Czekam więc na kolejne posty uchylające rąbka tajemnicy:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać, że to mebel z duszą i charakterem ;)

    OdpowiedzUsuń