środa, 26 marca 2014

Time of restoration.

Muszę przyznać, że remont mieszkania to ciężki czas .. zwłaszcza, gdy trzeba robić go po godzinach pracy. Mnóstwo pyłu, bałaganu i kompletnej dezorganizacji mieszkania .. chwilowo musieliśmy je opuścić, miejmy nadzieję, że po raz ostatni. Przed przyjściem na świat bobasa koniecznie musimy wykończyć wszystko, co zostawiliśmy na później. Na chwilę obecną najgorsze już za nami .. montowanie gniazdek i elementu mocującego telewizor zajęło najwięcej czasu i narobiło najwięcej chaosu w mieszkaniu. Do końca tygodnia wszystko powinno zostać zaszpachlowane i wyszlifowane, a po weekendzie, na który przypada nasz wyjazd - malowanie ścian, kończenie prac w przedsionku, układanie kamienia dekoracyjnego na kominek i długo wyczekiwane przemeblowanie. Zmiana ustawienia większości naszych mebli oznacza tworzenie kącika dla bobasa, co jest głównym założeniem naszych prac.

2 komentarze:

  1. Sylwio bardzo w moim stylu :)
    życzę wytrwałości w remoncie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję i obyście zdążyli ze wszystkim na czas :)

    OdpowiedzUsuń